Najgorsi RODZICE świata

Najgorsi rodzice świata to kolejna, zwariowana odsłona serii, która prezentuje historie niby nie z tej ziemi, ale jednak można się w nich odnaleźć.

Komik, aktor i autor David Walliams, stworzył serię „Najgorsi”, która obejmuje tytuły o dzieciach, nauczycielach i teraz również o rodzicach.

Poza tą serią jest jeszcze cała masa mądrych i zabawnych książek tego autora. 

Wszystkie z wydawnictwa Mała Kurka pod patronatem Aktywne Czytanie. 

Czy już się obrażać, że się czepia rodziców? 😉

Najgorsi i zabawni

Prawda jest taka, że pomiędzy tymi absurdami, autor jak zawsze przemyca kilka kwestii do przemyślenia.

Oczywiście, przerysowuje to bardzo, używając beków, pierdów, wybuchów i absurdów. One niemal zawsze sprawdzają się i przyciągają młodych czytelników. Dodatkowo, jego lekkie pióro dostarcza jakże potrzebną w książkach dla dzieci dawkę humoru.

Jednak czytając o najgorszych rodzicach świata, nie mogę, jako dorosła osoba, uciec od refleksji, że to faktycznie trochę o nas.

Poznajemy na przykład Walerego Woniejko, któremu śmierdzą nogi. Czy to krępujące, gdy nasi rodzice nie zachowują zasad higieny? No, raczej! Masz w rodzinie takiego Walerego?

Jest też Sebastian Siłek, dla którego oczywiste jest, że wszelkie nieporozumienia rozwiązują się wrzaskiem i pięścią, a nie rozmową. Od rozmowy (myślenia) boli go głowa. Znasz jakiegoś Sebastiana?

Moją uwagę szczególnie zwróciła Samanta Samochwalska, dla której esencją życia jest udowodnienie światu, że jej córka jest we wszystkim najlepsza. Brzmi znajomo?

Pola Psiak jest osobą bardziej zainteresowaną swoim psem niż własnym dzieckiem. Przedkłada pasję nad córkę, do tego jeszcze zmuszając dziecko do „lubienia” psich zainteresowań mamy.

Lista przywar się nie kończy

W książce spotkamy także Panią Kuratelę, Czesława Cietrzewia i Marcela Monopola. Ten ostatni z kolei chce dla siebie zagarnąć wszystkie zabawki swoich dzieci. Znasz jakiegoś dorosłego, który nie umie się podzielić z innymi?

W książce mieszka również Wioletta Wicher, kochająca prędkość do tego stopnia, że czasem ten skok adrenalinki jest ważniejszy niż bezpieczeństwo.

Supermama też ma swoje „za uszami”, podobnie jak Lord Napuszony, dla którego tytuł arystokratyczny i pozory „wielkopańskie” są ważniejsze niż poznanie własnego dziecka.

Tak to właśnie jest z książkami Davida Walliamsa, że pomiędzy tonami humoru i sytuacjami do śmiechu, wbija tu i tam szpileczkę, która faktycznie uwiera.

Takie Samanty Samochwalskie czy Lordowie Napuszeni nie zawsze myślą, jak ich zachowanie wpływa na dziecko.

Rodzice i ich dzieci

Podoba mi się, że we wszystkich historiach jest pokazana perspektywa dziecka mierzącego się z tym niedojrzałym rodzicem.

I wcale nie jest tak, że to jedno wielkie zakłopotanie i żal. W niektórych (w większości) rodzinie radzą sobie w ten czy inny sposób i ostatecznie dogadują.

Jeśli szukasz czegoś do pośmiania się, ale też odrobiny refleksji, to jest świetna książka. Do tego pięknie wydana z obwolutą i kolorowymi ilustracjami, których autorem jak zawsze jest Tony Ross.

Najgorsi rodzice świata 

Autor David Walliams
Ilustracje Tony Ross
Dom Wydawniczy Mała Kurka
Wiek czytelników 8-12 lat
Zdjecia bez filtrów. 

„Najgorsi rodzice świata” okiem pedagoga

Czytanie z dziećmi książek, które ukazują ludzkie, rodzicielskie przywary z humorem, może przynieść wiele korzyści zarówno dla dziecka, jak i dla rodzica. Takie lektury pomagają w rozwijaniu poczucia humoru u najmłodszych, sprawiając, że śmieszne sytuacje czy bohaterowie z ekscentrycznymi zachowaniami stają się źródłem radości i śmiechu.

Książki te także wspierają rozwój empatii, ucząc dziecko, że wszyscy posiadamy swoje wady i słabości. Poprzez humorystyczne przedstawienie ludzkich przywar, maluch z łatwością może zacząć rozumieć różnice między ludźmi i rozwijać zdolność empatycznego spojrzenia na innych.

Rozmowy na temat relacji międzyludzkich, wywołane przez treści opisujące ludzkie przywary w zabawny sposób, mogą przyczynić się do rozwijania umiejętności społecznych u dziecka. Dziecko dowiaduje się, że popełnianie błędów jest naturalne, a radzenie sobie z nimi stanowi istotny element budowania zdrowych relacji.

Humor w książkach dla dzieci

Nietypowe sytuacje, zabawne postacie czy absurdalne zdarzenia, które pojawiają się w książkach, pobudzają wyobraźnię dziecka i rozwijają zdolność do abstrakcyjnego myślenia.

Czytanie tego typu książek stwarza okazję do wspólnych doświadczeń i rozmów między rodzicami a dziećmi. Razem mogą dzielić się emocjami, dyskutować o tym, co było śmieszne, a co może być wartościową nauką na przyszłość.

Dodatkowo, takie lektury zawierają lekcje życiowe w formie zabawy. Przekazywanie wartości w sposób zabawny sprawia, że dzieci łatwiej przyswajają ważne pojęcia i uczą się, jak radzić sobie w różnych sytuacjach życiowych.

Wreszcie, czytanie zabawnych książek może wzbudzić zainteresowanie czytaniem u dziecka, co wpływa korzystnie na rozwój umiejętności czytelniczych. Dzieci, które czerpią radość z lektury, są bardziej skłonne do eksplorowania świata literatury, co może wpłynąć pozytywnie na ich rozwój intelektualny. Ostatecznie, czytanie powinno być przyjemnym i pozytywnym doświadczeniem dla obu stron – czytającego i słuchającego.