#staśpętelka #staśpętelkaurodzinoweprzyjecie

„Staś Pętelka. Urodzinowe przyjęcie” to już kolejna książka w serii wydawanej przez Zieloną Sowę.

Domyślam się, że sporo osób dobrze zna rodzinę Pętelków autorstwa Barbary Supeł.

grupie Aktywne Czytanie na FB zawsze jest radość, gdy wychodzi kolejna część. Dlatego na blogu znajdziecie kilka recenzji książek z tej serii. Jest też wywiad z autorką i baby shower zorganizowane dla mamy Pętelki. 🙂

Subskrybuj Aktywne Czytanie na YouTube, nie przegapisz żadnej rozmowy z autorami. 

Urodzinowe emocje

Tym razem rodzina świętuje szóste urodziny Stasia. Sam chłopiec ogromnie się cieszy ze zbliżającej się imprezy. Chciałby zaprosić całą grupę Muchomorków, jednak musi się ograniczyć do dziesięciu osób. Wspólnie z rodzicami przygotowuje więc listę gości.

stas petelka urodzinowe przyjacie recenzja ksiazki dla dzieci-2

Pojawia się też wątek zostawiania zaproszeń w sposób dyskretny, żeby pozostałym dzieciom nie było przykro. To dobry temat do porozmawiania z maluchami o tym, jak załatwiać takie sprawy.

I oczywiście o tym, że w idealnym świecie powinno się zapraszać całą grupę, jednak dobrze wiemy, że nie zawsze jest czas i są możliwości. Bywa, że to nasze dzieci nie są zaproszone na urodziny. Być może dzięki tej historii zrozumieją, że po prostu czasami tak jest.

Nie skupiamy się jakoś szczególnie na tym wątku, raczej na przygotowaniach do imprezy.

Myślę, że autorce zależało, by przeprowadzić czytelników przez całe urodziny w sali zabaw. Po to, by przygotować na to dzieci i wyjaśnić jak najwięcej z całej (dla wielu niecodziennej) sytuacji.

stas petelka urodzinowe przyjacie recenzja ksiazki dla dzieci-3

Staś z tej okazji musiał nawet wskoczyć w odświętne ubranie, co oczywiście nie jest zbyt wygodne, ale dobrze prezentuje się na zdjęciach. Mama od razu powiedziała, że dres jedzie z nimi i po pierwszej oficjalnej części, Staś będzie mógł się przebrać.

Nie mogę się doczekać!

Jest jeszcze motyw oczekiwania. Wiecie, te dłużące się minuty do zabawy. Tym razem tata wkroczył do akcji i zabrał Stasia do cukierni po tort.

Przy okazji zostawię artykuł na blogu Nie tylko dla mam wyjaśniający, dlaczego wspołczesnym dzieciom o wiele trudniej ćwiczyć cierpliwość: Daj mi! Chcę to teraz! >>

W końcu można było całą rodziną jechać do sali zabaw, a tam już na wszystkich czekała animatorka piratka. Gdy nadjechali goście, impreza na dobre się rozkręciła.

Było dmuchanie świeczek, czyli tort. Potem piniata, malowanie twarzy, przekąski, rożne zabawy i gry pirackie.

Była też chwila grozy, bo Jadzi zaginął gdzieś leniwiec. Cała piracka brygada uczestniczyła w poszukiwaniach. A złodziejem skarbu okazał się Szczepcio, który jednak szybko wymienił zakładnika na kukurydziany chrupek.

stas petelka urodzinowe przyjacie recenzja ksiazki dla dzieci-5

stas petelka urodzinowe przyjacie recenzja ksiazki dla dzieci-8

Urodzinowe zabawy i smakołyki

Nie wiem, jak to było (lub jest) u was, ale u mnie zawsze wszyscy chętni zdmuchiwali świeczki na urodzinowym torcie. Oczywiście najpierw solenizant, a potem ochotnicy.

Tu mama nie zgadza się, by Jadzia zdmuchnęła świeczki za Stasia i to jest w porządku.

Nie ma tematu: „ja też chcę dmuchać”. Jestem pełna podziwu dla rodzeństwa i gości, myślę, że u nas by to nie przeszło. Przecież to taka atrakcja! 

stas petelka urodzinowe przyjacie recenzja ksiazki dla dzieci-6

Podoba mi się też wątek skończenia zabawy, a kto był choć raz na zorganizowanych (udanych!) urodzinach ten wie, że to czasem trudna sprawa.

Stasiowi oczywiście jest przykro, że fajna zabawa już się kończy. Jednak tata nie mówi „no trudno”, tylko pokazuje, że rozumie ten smuteczek. Wyjaśnia też, że to oznacza, iż impreza była udana. Racja, to dobry argument, bo przecież gorzej byłoby, gdyby wszyscy się nudzili odliczając minuty do zakończenia. 

Zresztą po stronie dorosłych jest odpowiedzialność za zakończenie zabawy w momencie, gdy zmęczenie dzieci jest jeszcze do ogarnięcia.

Ileż stresu i nerwów można sobie zaoszczędzić, „zarządzając odwrót” w momencie, gdy dzieci jeszcze są zainteresowane jakąkolwiek współpracą. 

stas petelka urodzinowe przyjacie recenzja ksiazki dla dzieci-9

Zresztą Staś, jak pewnie inne maluchy, zasypia w samochodzie w drodze powrotnej do domu. I śnią mu się wspaniałe pirackie, urodzinowe sny. 

Komu spodoba się ta książka?

Dzieciom, które lubią historie o innych dzieciach przedstawione realistycznie. 

Także tym, które lubią przygotować się do nowych sytuacji, w tym wypadku imprezy urodzinowej. 

I oczywiście wszystkim miłośnikom rodziny Pętelków, wiadomo! 🙂

stas petelka urodzinowe przyjacie recenzja ksiazki dla dzieci-10

Staś Pętelka. Urodzinowe przyjęcie

Autorka Barbara Supeł
Ilustracje Agata Łuksza
Zielona Sowa
Okładka twarda, kartki miękkie.
Wiek czytelników: 4+
Zdjęcia bez filtrów.

stas petelka urodzinowe przyjacie recenzja ksiazki dla dzieci-2

Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.

Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB

grupa aktywne czytanie ksiazki dla dzieci