Zgadnij, nazwij, połącz!

Znacie dr-a Garetha Moore’a? To specjalista od łamigłówek. Ma na ich punkcie prawdziwego fioła! On właśnie wymyślił Zgadnij, nazwij, połącz!

Doktoryzował się na Uniwersytecie Cambridge, gdzie uczył maszyny rozumienia mówionego języka angielskiego.

Jest autorem ponad 250 bestsellerowych książek z układankami i zagadkami, a jedną z nich jest Zgadnij, nazwij, połącz! od wydawnictwa Kropka, z którą dzisiaj do was przychodzę.

Aktywne zgadywanie

Zgadnij, nazwij, połącz! to książka, która od pierwszej do ostatniej strony gwarantuje aktywne czytanie w najczystszej postaci.

Znajdziemy tu 20 zagadek obrazkowych, które wygimnastykują nasze umysły zarówno małych. I to w najróżniejszych dziedzinach!

Od dinozaurów i starożytnych cywilizacji, przez różne fakty z zakresu anatomii, architektury i sportu, aż po ciekawostki o zwierzętach, drzewach, instrumentach, a nawet… mitycznych stworach i ciastach!

Dużo tego, prawda? A to dopiero początek!

Dinozaury rozszyfrowane

Każda zagadka dotyczy jednej kategorii i zajmuje w książce dwie rozkładówki. Na dwóch pierwszych stronach mamy łamigłówkę. Jest oczywiście instrukcja oraz dodatkowe podpowiedzi – jeśli są konieczne.

Zwykle chodzi o to, żeby połączyć opisy z ilustracjami – które – swoją drogą – są naprawdę świetne!

Oczywiście podrzucę wam parę przykładów.

Zaczyna się od dinozaurów. Mamy 15 prehistorycznych gadów, które trzeba odpowiednio nazwać. Zauważyliście pewnie, że nazwy dinozaurów są zwykle fikuśne. Ba, często nawet nie do wymówienia!

Wszystko dlatego, że te nazwy to kombinacje greckich lub łacińskich słów opisujących cechy lub zachowanie danego zwierzęcia. Jak się je przetłumaczy, robi się naprawdę zabawnie. I zdecydowanie mało naukowo.

Zgadnij i połącz

O to właśnie chodzi w pierwszej zagadce. Mamy rozpiskę greckich i łacińskich słów przetłumaczonych na polski. A pod ilustracjami dinozaurów znajdują się krótkie opisy ich charakterystycznych cech.

Trzeba skorzystać ze słowniczka i wykombinować, jak nazywa się dany gad. Mój faworyt? Trójroga twarz, czyli poczciwy… triceratops!

To jednak nie koniec zabawy. Na dwóch kolejnych stronach mamy rozwiązanie zagadki (czyli w przypadku dinozaurów ilustracje gadów z właściwymi podpisami) oraz całą masę świetnych ciekawostek z danej dziedziny.

Ile herbaty wypijają Brytyjczycy?

Parę rozkładówek później mamy flagi. I znów – korzystając z opisu flagi, trzeba ją dopasować do odpowiedniego państwa. A na następnej stronie dowiadujemy się o danych krajach rzeczy, o których – idę o zakład – nawet wielu dorosłych nie miało pojęcia.

No, chyba że wiedzieliście, że amerykański szczyt Mauna Kea jest najwyższą górą świata mierzoną od podnóżą do szczytu albo że Brytyjczycy wypijają razem około 100 milionów filiżanek herbaty dziennie.

Są też odkrycia naukowców i naukowczyń (brawa za feminatywy!), którzy są narysowani tak, że naprawdę przypominają prawdziwych siebie.

Są słynne budowle, rasy psów (zgadnijcie, jakiej rasy był pies wykorzystywany do polowania na zwierzęta chowające się w JAMACH), znane ciasta, potrawy i przyprawy, a także ptaki, gady, kwiaty i kamienie szlachetne.

Mogłabym tak wymieniać długo. Ta książka to naprawdę świetna zabawa, a do tego kopalnia wiedzy dla małych i dużych. Coś jak encyklopedia, tylko taka, od której nie można się oderwać.

Kogo zainteresują zagadki ze Zgadnij, nazwij, połącz!?

Zagadki w tej książce mają różny poziom trudności. Z odgadywaniem zawodów czy flag po opisie poradzą sobie już starsze przedszkolaki. Wiele łamigłówek będzie stanowiło wyzwanie dla starszych dzieciaków, uczniów podstawówki, a także – co tu dużo mówić – dorosłych.

Zgadnij, nazwij, połącz! to gwarancja zajęcia na długie godziny. Z pewnością nie da się tego przerobić na raz!

A gdy zgadywanie się skończy, można ułożyć własną łamigłówkę. Autor podpowiada, jak to zrobić, w instrukcji zamieszczonej na ostatniej stronie.

Dzięki temu młodzi czytelnicy mogą przetestować wiedzę rówieśników albo rodziców w dziedzinie, która interesuje ich najbardziej.

Kategoria: edukacyjne książki dla dzieci