Co zrobi Frania? Samodzielność. Książka pokazująca temat z różnych stron

Zastanawiacie się, co tym razem zrobi Frania ze słowem SAMODZIELNOŚĆ? Możemy pozastanawiać się razem, bo właśnie ukazał się 8. tom tego świetnego cyklu pod patronatem Aktywnego Czytania.

Po książkach o współpracy, życzliwości, akceptacji, asertywności, oczekiwaniu na Święta, szczerości i zaufaniu przyszła kolej na Co zrobi Frania? Samodzielność.

Autorką jest Barbara Supeł, a genialne ilustracje wykonała Agata Dobkowska. O wszystkich poprzednich cześciach przeczytacie w recenzjach na blogu Aktywne Czytanie.

Możecie też posłuchać w podkaście! 

Formuła jest podobna do tej z poprzednich części. Mamy w książce trzy rozdziały, które pomagają nam spojrzeć z różnych perspektyw na zagadnienie samodzielności. 

Przy okazji tego tytułu, opowiadam filmowo o tym, ca co cenię najbardziej serię o Frani. 

Co to w ogóle jest? Na czym polega? Czy dziecko może być samodzielne? A może są sytuacje, kiedy nie powinno? Rozkmińmy to wszystko razem z Franią!

Frania i niebieska świnia

W pierwszym opowiadaniu rezolutna pięciolatka Frania szykuje się do konkursu na najładniejsze Zwierzątko Śmieciątko. To taki zwierzaczek zrobiony z odpadów, bo konkurs jest ekologiczny.

Frania ma różne pomysły, ale gdy Adelka przyniosła do przedszkola dopracowanego w najdrobniejszych szczegółach przepięknego pawia, wybór jest tylko jeden: Frania też postanawia zrobić takiego pięknego ptaka.

W domu próbuje namówić do pracy mamę, bo przecież bez niej tak cudownej pracy nie da się zrobić. Ale mama nie jest skora do pomocy. A przynajmniej nie do takiej, jakiej Frania oczekuje.

Bo mama powątpiewa, czy Adelka rzeczywiście sama zrobiła pracę konkursową. Raczej maczał w tym palce ktoś dorosły.

Frania nie jest jednak zostawiona zupełnie sama ze swoim problemem. Mama podarowuje jej pustą butelkę po płynie do prania, z której dziewczynka wyczarowuje świnkę.

Kto wygrał konkurs w przedszkolu? Tego nie wiemy, ale w domu Frania dostała od mamy dyplom i gratulacje, że pracę wykonała samodzielnie.

Frania i wielkie bogactwo

Wielkie bogactwo, czyli dokładniej: 10 złotych, które Frania dostaje od taty na festynie z okazji Dnia Patrona Miasta. Dziewczynka może wydać tę kasę na co tylko chce!

Problem w tym, że pokus jest dużo: dmuchańce, żelki, wata cukrowa, zabawki i pamiątki…

Frania szybko zorientowała się, że jak wyda dyszkę na jedno, to na drugie już nie będzie miała. I co tu robić?

Znów trzeba wykazać się samodzielnością i dokonać wyboru. Na szczęście tata zapewnia Franię, że jakiejkolwiek decyzji by nie podjęła, na pewno będzie ona dobra. Bo będzie jej własna.

Frania, samodzielność i kotki

W ostatnim opowiadaniu Frania wymyka się z przydomowego ogrodu i udaje się do sąsiadki, u której okociła się bezdomna kotka. To chyba dobry powód, żeby na chwilę zniknąć rodzicom z oczu, prawda?

No… Nieprawda. Tata oczywiście odchodził od zmysłów, szukając córki, a gdy ją w końcu znalazł, najpierw się rozpłakał z ulgi i szczęścia, a potem wytłumaczył, dlaczego nie powinna wychodzić z domu sama.

Samodzielność pod lupą

Tak sobie pomyślałam, że to ostatnie opowiadanie szczególnie dobrze pokazuje, jak mądrymi i wspierającymi rodzicami są rodzice Frani. Tacie nie puściły nerwy na widok odnalezionej córki. Nie nakrzyczał na nią, tylko wytłumaczył, gdzie popełniła błąd.

I tak jest we wszystkich rozdziałach. Mama tłumaczy, na czym polega samodzielna praca, a tata – o co chodzi w podejmowaniu decyzji.

W każdym opowiadaniu również czytelnik ma szansę się wykazać i zastanowić, co w danej sytuacji zrobi Frania. A na końcu, w specjalnym rozdziale Porady Frani, dowiadujemy się, co to jest samodzielność i poznajemy wszystkie jej odcienie.

Również te nieoczywiste. Bo przecież czasem jednak lepiej nie działać samemu i zdać się na innych, na przykład dorosłych, którym się ufa.

Co zrobi Frania? SAMODZIELNOŚĆ

Autor Barbara Supeł
Ilustracje Agata Dobkowska
Wydawnictwo Świetlik
Książka dla wieku 4-7 lat.